IX Zawody Makiet Szybowców Zdalnie Sterowanych
II Ogólnopolski Konkurs Akrobacji Modeli Makiet Szybowców
30-31.05.2009
fot. B. Tokarczyk, G. Skręzyna, J. Kobiela, J. Mazgaj

W dniach 30-31.05.2009 r odbyły się IX Ogólnopolskie Zawody Modeli Makiet Szybowców Zdalnie Sterowanych oraz II Ogólnopolski Konkurs Akrobacji Modeli Makiet Szybowców.
Zawody rozgrywane były na lotnisku modelarskim w Kurowie. Pomimo niezbyt optymistycznych prognoz pogody na starcie stanęło 15 zawodników. Co prawda prognozy pogody nie były optymistyczne i przewidywalne ale jednak nie traciliśmy nadziei że zawody zostaną rozegrane. Niestety część wystraszyła się pogody i nie dojechała chociaż wcześniej zgłosili swój udział.
Cała noc padał deszcz i wielu zawodników jeszcze we wczesnych godzinach rannych dzwoniło do mnie czy zawody się odbędą. O godz. 7.30 jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawiło się słońce. Było co prawda trochę chłodno jak na tą porę roku jednak z każda chwilą temperatura wzrastała.
Zawody rozpoczęliśmy o godz. 10.00. Jako pierwsi wystartowali uczestnicy Konkursu Akrobacji Modeli Makiet szybowców Zdalnie Sterowanych. Regulamin konkursu w porównaniu do ubiegłego roku został trochę zmodyfikowany nakazywał on bowiem wykonanie przez startujących dwóch wiązanek akrobacji jedna dowolna a drugą obowiązkową. Zmiany w regulaminie spowodowały że udział w konkursie zgłosiło tylko 3 zawodników posiadających modele szybowców akrobacyjnych gdyż tylko takie zapewniały właściwe wykonanie wszystkich figur. Oczywiście można było próbować kręcenie wiązanek modelami innych szybowców ale to tak jakby w zawodach akrobacji samolotowej wzięły udział samoloty turystyczne.
Szybowce startowały na holu za modelami samolotów które wyciągały szybowce na wysokość kilkuset metrów. Na tej wysokości szybowiec wyczepiał się i wykonywał lot swobodny. W roli holowników wystąpiły cztery samoloty:
-Pilatus Porter Jarosława Jastrzębskiego o rozp. 2.5 m wadze 8,2 kg napędzany silnikiem MVVS 40 ccm
- Miss Morava Janusza Olszówki o rozp. 2.4 m wadze 8,5 kg napędzana silnikiem MVVS 45
- Piper Cub Krzysztofa Żaka napędzany silnikiem 38 ccm
- i nasza Wilga napędzana silnikiem o pojemności 100 ccm

Po akrobatach do rywalizacji przystąpiły również pozostali zawodnicy podzieleni na dwie grupy : jedna dla modeli o wadze poniżej 4 kg i druga dla wadze powyżej 4 kg, Ich zadaniem było utrzymać model szybowca w powietrzu przez max 10 minut i następnie celnie wylądować w wyznaczonym miejscu.
Za celność lądowania przyznawane były dodatkowe punkty, które jak się póŸniej okazało decydowały o ostatecznej kolejności. W rywalizacji brały udział modele następujących szybowców: Kobuz, Swift, Fox, Foka, Pirat, Cobra, Mucha-100, DG-300, Moswey4, Ventus, Minimoa.

Prądy termiczne powodowały, że z utrzymaniem się w powietrzu przez 10 minut nie miały problemu również ciężkie szybowce akrobacyjne, oczywiście jeśli trafiły na dobry komin.
Nie wszystkim się poszczęściło i trafiały się czasem krótsze loty.
Po rozegraniu 3 kolejek lotów na starcie stanęły znów szybowce akrobacyjne. Piloci wykonali po dwa loty jeden z wiązanka dowolna a drugi według programu obowiązkowego.
Wśród pilotów startujących w konkursie akrobacji widoczny był brak treningu. Mała ilość lotów to niestety standard gdyż wszyscy mobilizują się dopiero przed samymi zawodami. Miejmy nadzieje że przed następnymi zawodami wykonają przynajmniej po kilkanaście lotów treningowych a nie tak jak w tym roku po kilka.
O dużym pechu, a zarazem szczęściu może mówić pilot naszej Wilgi Krzysiek Witek. W trakcie zawodów kilka razy musieliśmy zmieniać koła w podwoziu Wilgi gdyż plastikowe piasty po prosty się rozpadły podczas lądowań. W trakcie jednego z lądowań właśnie wskutek pęknięcia piasty Wilga skapotowała i uszkodzeniu uległ ster kierunku na szczęście po obcięciu zmiażdżonej części steru dało się nadal latać.
Podczas jednego z lotów w wyniku problemów w trakcie holowania i wyczepienia szybowca linka holownicza owinęła się wokół skrzydła Wilgi i spowodowała wyrwanie klapy. Awaryjne lądowanie z wiszącą na jednym zawiasie klapie zostało zakończone sukcesem. Na szczęście uszkodzenia nie były zbyt duże i po godzinnej przerwie Wilga znów mogła holować.
Niektórzy z zawodników mieli również problem z poprawnym lądowaniem, co nie powinno mieć miejsca w przypadku kiedy lądujemy na lotnisku, a nie na zboczu. Byli jednak i tacy dla których celne i ładne lądowanie nie stanowiło większego problemu i zasadniczo właśnie celne lądowania rozstrzygały o końcowej kolejności. Warto więc na ten element lotu zwrócić szczególna uwagę i nauczyć się właściwego podejścia i korzystania z hamulców.
Loty zakończyliśmy po godz. 19 .

W nocy z soboty na niedzielę znów lało. Prognozy nie były zbyt obiecujące, dlatego o godz 10.30 w niedzielę zadecydowaliśmy, że kończymy zawody gdyż nie ma gwarancji na poprawę pogody umożliwiającą rozegranie pełnej kolejki. Podstawy były bardzo niskie i wiał silny wiatr.
Ogółem rozegraliśmy 4 kolejki lotów w konkursie akrobacji i 3 kolejki lotów czasowo-celnościowych.

Konkurs Akrobacji wygrał Marek Ziółkowski z Orlika Nowy Sącz model szybowca Fox przed, Pawłem Gołąbkiem z MKS Gwarek Ruda śląska model szybowca Swift i Robertem Długopolskim Orlik Nowy Sącz model szybowca Kobuz.

W IX Ogólnopolskich Zawodach Makiet Szybowców w kategorii modeli o wadze pow 4 kg:
1 miejsce zajął Tomasz Kosecki Orlik Nowy Sącz model szybowca Foka-4
2. miejsce Janusz Olszówka Avia Tarnów model szybowca Pirat
3. miejsce Robert Długopolski Orlik Nowy Sącz model szybowca Kobuz

W kategori modeli o wadze poniżej 4 kg
1 miejsce Krzystof Witek model szybowca DG-800
2 miejsce Michał Potoczek model szybowca Cobra
3 miejsce Jakub Rejowski model szybowca ASW-20
wszyscy z Orlika Nowy Sącz
Nagrodę specjalną otrzymał Dariusz Frączek z Kraśnika za model szybowca Minimoa który w opini wszystkich uczestników był najciekawszą nową konstrukcją która pojawiła się na zawodach.
Zawodnicy otrzymali upominki ufundowane przez Firmę Wiśniowski oraz okolicznościowe statuetki ufundowane przez Gminę Łososina Dolna.

Zestawienie wyników podajemy poniżej.

Pełne wyniki zawodów